Maj

  Dawno znowu nic nie pisałyśmy razem z mamusią, jakoś czasu wiecznie brakuje. Chodzę do przedszkola z czego bardzo się cieszę , ale tez przez to częściej choruje , co trochę przynoszę jakiś kaszel i katar. Teraz to trzyma mnie już drugi tydzień i przez to siedzę w domu. Mam więcej inhalacji, więcej drenaży oraz  leków. Ponadto  byliśmy razem z rodzicami na badaniach w Karpaczu i spotkanie z nowym lekarzem prowadzącym z którego rodzice nie są za bardzo zadowoleni. Ale pani dr P……. stanęła na wysokości zadania i załagodziła całą zaistniałą sytuację . Dzisiaj dzwoniła mamusia do Pani dr spytać jak moje wyniki iiiiiiiiiiii, wyniki są dobre ale niestety na wymazie wyszedł gronkowiec. Niestety uroki mukowiscydozy .

|

r.